Zgodnie z kalendarzem juliańskim grekokatolicy i prawosławni 6 stycznia zasiądą do wieczerzy wigilijnej. Różnica w czasie obchodzenia świąt wynika z tego, że kościół wschodni posługuje się kalendarzem juliańskim, katolicy zaś korzystają z kalendarza gregoriańskiego.
Najwytrwalsi prawosławni i grekokatolicy w Wigilię poszczą cały dzień, aż do rozpoczęcia uroczystej wieczerzy. Wierni obrządków wschodnich składając sobie życzenia, zamiast opłatkiem, dzielą się prosforą – to pszenny chleb wypiekany z mąki, drożdży i wody, często w wigilię spożywany z miodem.
W cerkwiach nie ma tradycji szopek bożonarodzeniowych, ale w centralnej części świątyni wystawiona jest ikona przedstawiająca scenę narodzenia Chrystusa i krzyż. Ikona, która jest czymś więcej, niż obrazem, ma pomóc wiernym odczytać przesłanie świąt Bożego Narodzenia.
W okresie świątecznym wierni obrządków wschodnich witają się słowami: Chrystos Rażdajetsia! Sławite Joho czyli Chrystus się rodzi! Chwalmy Go!
We wschodnich tradycjach często się wspólnie kolęduje, a repertuar kolęd i szczedriwok jest dość bogaty.